2016/06/29

#W Pierwsze golenie, czyli jak się nie wykrwawić




 Hej! ( Nie dajcie zmylić się tytułowi, post jest nie tylko dla początkujących! ) W tej notce zebrałam wszystkie porady, fakty, wskazówki i ciekawostki na temat depilacji. Męczyło mnie już ciągłe grzebanie w internecie, a więc postanowiłam wszystko tu zwięźle opisać ;)

  Nastało lato, zaczęły się wakacje, a co za tym idzie - jezioro, morze, basen i inne wszelkiego rodzaju zbiorniki wodne. Każdy z nas lubi chłodzić się w wodzie, lecz niestety nie da się tego robić w spodniach za kostkę. I tutaj zaczyna się problem, mianowicie owłosienie na nogach. Założę się, że każdy je ma. Mniej lub bardziej widoczne, ciemniejsze, jaśniejsze, grubsze, cieńsze, po prostu są. Ale jak się ich prosto i bezboleśnie pozbyć?


1. Nie gól na sucho!
 Jeden z podstawowych błędów, które popełniamy podczas depilacji - chwytamy za maszynkę i w pośpiechu "na żywca" przejeżdżamy kilka razy po suchej skórze i w rezultacie otrzymujemy tylko czerwone kropki, mnóstwo krwi i nogi całe w zacięciach. Ale jak tego uniknąć? To banalnie proste.
  Najlepiej jest golić się wieczorem, po kąpieli. Skóra jest wtedy miękka od żelu i nawilżona. Należy otrzeć delikatnie nogi ręcznikiem tak, aby pozostały lekko wilgotne. Następnie najlepiej jest użyć pianki lub balsamu do golenia, dzięki której maszynka będzie się lepiej ślizgać, a skóra zostanie dodatkowo nawilżona.

2. Golenie pod włos
 Jeśli ktoś (tak jak ja) ma skórę suchą, wrażliwą lub atopową to golenie 'pod włos' powinien wybić sobie z głowy od razu. Najlepiej jest wykonywać to zgodnie z kierunkiem wzrostu włosa, aby nie podrażnić dodatkowo skóry.

3. Włoski odrastają ciemniejsze?
 W większości przypadków to niestety prawda. Zanim pierwszy raz ogoliłam nogi, moje włoski były jasne i krótkie. Teoretycznie nie widoczne, ale z ciekawości chciałam zobaczyć jak to jest i mam za swoje. Włoski stają się ciemniejsze i sprawiają wrażenie dłuższych, a czasem odrastają 'podwójnie'.
Ale jest to zależne również od osoby, u jednych ten mit się potwierdza, a u drugich wręcz przeciwnie.

4. Na spokojnie
 Wiele osób z braku czasu w pośpiechu łapie maszynkę i nawet pomimo zwilżonej skóry pozostają na niej liczne zacięcia, krew, a co najgorsze - wiele niezgolonych włosków. Pamiętajmy, że z goleniem nie ma żartów, pośpiech i niedokładność mogą nam przysporzyć więcej krzywdy niż pożytku.

5. Płukanie ostrza (w przypadku maszynki)
 Powinniśmy co kilka pociągnięć maszynką (ok. 3-4) spłukać ostrze zimną wodą, aby usunąć z niego resztki kremu i włoski. Dzięki temu szybciej i o wiele dokładniej ogolimy daną część ciała.

6. Napinanie skóry
 Jest to dość ważna czynność. Powinniśmy napinać odcinek na skórze, który aktualnie golimy. Zmniejszymy dzięki temu ryzyko podrażnień oraz unikniemy pozostawania pojedyńczych włosków.


  • CZYM GOLIĆ?


  Istnieje wiele metod i urządzeń do golenia, każde działa inaczej. Każdy znajdzie metodę odpowiednią dla niego:
 ~ maszynka jednorazowa: należy ją zmieniać co 2-3 użycia. Jest wszechstronna a jej odmiany nadają się do golenia prawie każdej części ciała. Przed jej użyciem należy zastosować piankę lub balsam do golenia.

~  krem do depilacji: zawiera substancje nawilżające i łagodzące podrażnienia, dzięki czemu skóra po zabiegu jest miękka oraz gładka. Pamiętamy, że istnieje wiele rodzajów kremów, a każdy jest przeznaczony do innej części ciała, a używanie ich niezgodnie z przeznaczniem może skutkować podrażnieniami.

~ wosk: dość bolesna metoda, ja osobiście jej nie polecam. Po zabiegu włoski odrastają wolniej i są słabsze, lecz w trakcie na pewno poleci kilka łez.

~ depilator : wyrywa on włoski z cebulkami, a one odrastają słabsze i jaśniejsze. Jest to niestety dość bolesne. Plusem jest, że można używać go do golenia zarówno nóg jak i rąk.

Pozostaje również opcja depilacji laserowej, ale nie będę się w to jakoś szczególnie zagłębiać. Jest to seria zabiegów, a ja nie jestem specjalistką w tej dziedzinie, także nie mogę Wam tu o tym zbyt wiele powiedzieć.

  • PODRAŻNIENIA PO GOLENIU
Istnieje wiele rodzajów podrażnień. Można je złagodzić na wiele sposobów m.in: za pomocą maści. Ja na podrażnienia stosowałam maść z antybiotykiem " MaxiBiotic ", która w moim przypadku po kilku dniach zlikwidowała wszystkie podrażnienia. Równie dobrze sprawdzi się " Bio Oil ", co prawda mówią, że na rozstępy, ale tu też zadziała ;) Można też stosować domowe sposoby jak np.: ciepły kompres z kilkoma kropelkami olejku lawendowego lub żel z wyciągiem z aloesu.
Nie zapominajmy także o użyciu kremu lub innego preparatu po goleniu.

Mam nadzieję, że ten dłuugi post chociaż trochę się Wam przyda. Pozdrawiam :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz