2016/09/01

#W Jak odnaleźć WŁASNY styl?



Cześć! Po kolejnej przerwie i wakacyjnym leniuchowaniu mam dla Was kolejnego posta. Można powiedzieć, że zalicza się on do hashtagu #BackToSchool, bo pomimo, że jest skierowany do każdego zainteresowanego, to dedykuje go osobom, które idą teraz do nowych szkół np: pierwsza klasa gimnazjum, nowe liceum w innym mieście itd.
Własny styl jest równie ważny jak posiadanie hobby. Jest to coś, co nas w jakiś sposób - mniejszy lub większy - wyróżnia. Pomimo, że ja nie jestem wyznacznikiem odróżniającej się mody, mam dla każdej i każdego z Was kilka porad dotyczących kształtowania swojego stylu. Zapraszam serdecznie :)





1. Nie podążaj za ogólną modą
          Może jest to dość ogólne pojęcie, ale nie mam tu na myśli noszenia przedziałka zygzaka i rzeczy modnych 8 lat temu. Chodzi mi bardziej o kreowanie się jak np: Tumblr Girls (zapraszam do poprzedniego posta właśnie o nich KLIK ). O dziewczynie na ulicy, która tak jak kilkanaście innych jest ubrana w czarne spodnie z przetarciami, białe T-shirty z logo firmy większym niż sama koszulka oraz i superstary, nie można powiedzieć, że ma "SWÓJ ORYGINALNY STYL".
Nie mam nic do żadnej z wymienionych powyżej części garderoby, ale jeśli 60% dziewczyn w mieście ubierze dokładnie to samo, wygląda to dla mnie jak armia wojskowa...




2. Odzwierciedlaj swój charakter
       Waleczna, wredna i pyskata dziewczyna w spódniczce, różowej bluzce i kapelusiku? No moim zdaniem stanowcze ' NIE! '. Zastanów się jaka/jaki jesteś i jak Cię widzą inni (LUB JAK CHCESZ, ABY CIĘ WIDZIELI!). Jeśli uwielbiasz słuchać popu, to bluzka z logo zespołów metalowych i glany, mogą być ciut kontrowersyjne w Twoim przypadku. Jeśli sama/sam dokładnie nie wiesz jaka/jaki jesteś, stawiaj na coś uniwersalnego. W końcu każdy lubi czasem wskoczyć w wygodne dresy i za duży sweter ;)



3. Żadnych nakazów i zakazów
       Jeśli podczas zakupów coś Ci się spodoba, nie kieruj się tym, że Twoja przyjaciółka lu  przyjaciel ma odmienne zdanie. To ma być Twój styl! Oni mają swój. (Oczywiście niektóre ich rady mogą być przydatne)
To, że teraz sklepy wypełnione są w większości  kolorem białym, czarnym, szarym i beżem, nie oznacza to, że jesteś skazana na te odcienie wbrew swojej woli. Nawet, jeśli podczas wyjazdu na zakupy nie podpasuje Ci kolekcja nie kupuj czegoś, co ewidentnie nie przypadło Ci do gustu. W końcu beżowa bluza i bordowe spodnie z dziurami na kolanach nie leżą każdemu. Nie zapominaj jednak, że nawet zwykły T-shirt można odmienić przez kilka naszywek, apaszkę lub zwyczajnie nitkę z igłą.



4. Nic na siłę
      Nawet jeżeli wszystkie Twoje koleżanki ekscytują się nową torebką z kolekcji MK, a koledzy nie mówią o niczym innym, jak tylko ostatni wzór trampek od zagranicznych projektantów, Ty naprawdę NIE MUSISZ ICH MIEĆ!! Po co wydać 500 zł na rzecz, która ani trochę Ci się nie podoba, skoro możesz za to kupić kilka rzeczy, które może nie są teraz hitami mody, ale ewidentnie między Wami iskrzy? W końcu jeśli Lady Gaga miała tak popularną sukienkę z mięsa, to nie oznacza, że musisz iść w jej ślady...



5. Noś to, co lubisz, kupuj to, czego potrzebujesz
      Jeżeli źle czujesz się w ołówkowej spódnicy, to śmiało możesz powiedzieć, że jest ona nie w Twoim stylu. Zamień ją więc, na spódnicę w literę A. Jeśli szpilki to zupełnie nie Twoja bajka, ale pracujesz w biurze, zastąp je wygodnymi koturnami. To, że w modzie są aktualnie luźne boyfriendy nie oznacza, że musisz wyrzucić ukochane rurki, na koszt dziurawych jeansów.
Dobrym sposobem na stwierdzenie, co jest "w Twoim stylu" jest coś, o czym czytałam już dawno w jakiejś gazecie, a mianowicie robienie zdjęcia swojego codziennego outfit'u przez określony czas. Ten sposób sprawi, że na przyszłość będziesz wiedziała/wiedział co kupować i co wyrzucić przy następnych porządkach w szafie :)



To tyle na dzisiaj! Mam nadzieję, że komuś przydadzą się moje rady :) Jeśli Wy już macie swój oryginalny styl, to przekażcie to przyjaciółce lub koledze, którzy jeszcze nie do końca wiedzą jaki wizerunek siebie chcą stworzyć. Koniecznie piszcie swoje własne rady, do następnego ! :*





4 komentarze:

  1. drugie zdjęcie przepiękne!<3 według mnie najgorzej jest podążać a tłumem.. "każdy nosi superstary to ja też muszę.. " Warto mieć swój styl :)
    Nowy post! zapraszam: kayleenbeauty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Moim zdaniem lepiej jest się wyróżnić i odstawać od reszty, niż zginąć w tłumie

      Usuń
  2. Ważne jest, aby być sobą. Nosić to, co nam się podoba, a przede wszystkim to, w czym czujemy się najlepiej. Świetny post, fajnie się czytało! ;) Pozdrawiam i zapraszam - http://magda-ola.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję! Sam fakt, że nosimy to, co mamy ochotę ubierać sprawia, że powoli tworzymy własny styl :D

      Usuń