2016/07/28

#W Czy bycie "Tumblr Girl" to hipokryzja?




Cześć kochani! Dziś chciałabym poruszyć z wami dość nietypowy, zaliczający się do poważniejszych temat. Oczywiście każdy może mieć tutaj swoją opinię, ale najpierw przedstawie Wam moją, a później z chęcią przeczytam Wasze. Mowa tu o hipokryzji.
" Hipokryzja - fałszywość, dwulicowość, obłuda. Zachowanie lub sposób myślenia i działania charakteryzujący się niespójnością stosowanych zasad moralnych. Udawanie serdeczności, szlachetności, religijności, zazwyczaj po to, by wprowadzić kogoś w błąd co do swych rzeczywistych intencji i czerpać z tego własne korzyści.  "

A przekładając to na nasze, jest to po prostu mówienie jednego, myślenie drugiego, a robienie trzeciego. Ostatnio spotykam się z tym coraz częściej nie tylko w życiu codziennym, ale również na wielu portalach społecznościowych. I dzisiaj głównie o nie mi chodzi. Ostatnimi czasy w internecie bardzo popularne jest określenie "Tumblr girl" (o którym powie Ola w pnastępnym poście ;) już niedługo ), ma ono wiele odpowiedników np.: twitter girl lub insta girl. I to ostatnie będzie głównym tematem dzisiejszego posta.


Kilka dni temu przeglądając instagrama natknęłam się na typowo tumblr'owe zdjęcie: biała ściana, czarny wieszak i trzy koszulki ( biała, szara i czarna w paski ). No zdjęcie artystyczne fakt, ale samo to, że czytając opis tego zdjęcia 70% z Was ma w głowie zdjęcia widziane wcześniej, które zgadzają się z tym opisem, świadczy tym , że pomimo dobrej jakości i światła zdjęcie jest mało oryginalne. Ale nie chodzi mi o samo zdjęcie, a bardziej o opis pod nim.
Streszczając: "Dziewczyny, nie rozumiem dlaczego tyle z was chce być Tumblr girl lub Insta girl. Jaki jest sens w wstawianiu zdjęć, które pojawiły się w internecie już wcześniej przynajmniej 100 razy... "

Niby mądre słówka, część na pewno je poprze, ale ale! Najlepsza część przed Wami. Weszłam na profil tej dziewczyny i ... wszystkie zdjęcia były otagowane #tumblr i każde widziałam już wcześniej. Pomimo, że w komentarzach do tamtego zdjęcia było dużo określeń w stylu "zgadzam się!" czy "prawda!" Każdą z komentujących osób mogłabym śmiało określić mianem kolejnej w internecie Tumblr'owej dziewczyny.



Do czego zmierzam: Zauważyłam, że odkąd określenie "Tumblr Girl" weszło w użycie, coraz więcej osób krytykuje ten 'styl' (? Bo chyba można nazwać to stylem, w sumie obejmuje wiele dziedzin). Jasne, o gustach się nie dyskutuje, ale jak można krytykować coś, do czego sami się stosujemy z własnej woli? Dla przykładu: To tak jakbyśmy krytykowali każde zdjęcie, które wstawimy na nasz profil na dowolnym portalu społecznościowym. Czy tylko dla mnie jest to chore i z lekka nienormalne?

Na koniec powiem, że ja osobiście nic do Tumblr Girls nie mam, a wręcz przeciwnie. Naprawdę podoba mi się ten styl zarówno jeśli chodzi o modę jak i o urządzanie wnętrz, ale z biegiem czasu zrozumiałam, że nie chcę udawać TG tylko dlatego, że to jest modne. Róbcie to na co macie ochotę, wstawiajcie takie zdjęcia na jakie macie ochotę i nie przejmujcie się tym, czy to z czego jesteście zadowoleni "złapie się w najnowsze trendy" ;)








7 komentarzy:

  1. W 100% się z toba zgadzam. Mi tez podoba się ten styl, nie dlatego ze jest modny ale dlatego ze jest taki 'mój'. I jakoś się z tym nie obnosze.

    magdawiglusz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. W 100% się z toba zgadzam. Mi tez podoba się ten styl, nie dlatego ze jest modny ale dlatego ze jest taki 'mój'. I jakoś się z tym nie obnosze.

    magdawiglusz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Do mnie ten styl nie trafia. Ale mogę zrozumieć dlaczego wiele dziewczyn w wieku szkolnym go wybiera. Bo jest "bezpieczny" i taka dziewczyna nie naraża się na złośliwe komentarze, czy co gorsza, szykany. Wiele dziewczyn w szkole ubiera się tak samo, a wszystkie mówią, że nie są takie jak inne ;)

    Pamiętam jak byłam w gimnazjum (było to łohoho i jeszcze dawniej) i były tam dwie dziewczyny które ubierały się we własnym stylu. Wtedy to nie nazywało się "vintage", tylko po prostu staromodny styl. I wiecie co? Obie były szykanowane, za to że miały taki ubiór, a nie inny. Gdy inne dziewczyny ubierały się tak samo, wręcz kopia w kopie, mówiły że to jest oryginalne :) No niestety nie było.

    To co się teraz dzieje, moda w stylu Tunbrl Girl, Snap Girl, Insta Girl czy jakaś inna girl, to wcale nie jest nowość, tylko po prostu występuję po inną nazwą :)

    Pozdrawiam
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest szczera prawda, szkoda tylko, że szczególnie młodsze dziewczyny, które powinny być nowymi wyznacznikami stylu w swoim roczniku, popadają (ze strachu) w paranoję pospolitości.

      Usuń
  4. To się powoli robi chore. Mam nadzieję, że dziewczyny się opamiętają, bo niedługo zacznę mylić moje koleżanki na ulicy z jakimiś nieznajomymi. Zauważyłam jednak, że nie da się im przemówić do rozsądku. Muszą same przejrzeć na oczy. W sumie sami też, bo to nie dotyczy tylko dziewczyn, ale także chłopaków. Wszyscy są tacy sami...

    Pozdrawiam,
    http://kozlovskaiza.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest szczera prawda, takie rzeczy trzeba poprostu zobaczyć i samemu do nich dorosnąć. Też pozdrawiam :D

      Usuń